środa, 29 października 2014

Książki idealne na Halloween


Jedni obchodzą Halloween, inni nie - jednak jedno jest pewne: koniec października i początek listopada to idealny czas na oglądanie horrorów w doborowym towarzystwie. Horrory można też czytać, a potem bać się pójścia ciemnym korytarzem do łazienki. Dzisiaj, kilka dni przed Nocą Duchów - książki idealne na Halloween. Albo po prostu straszne książki. Jak kto woli.



Badacz potworów, Rick Yancey

Książka raczej dla młodszych czytelników - taki King dla młodzieży. Krwawo, strasznie i bardzo w stylu Gęsiej skórki, od której wciąż skóra mi cierpnie (ten pies!). Polecam również kontynuację Klątwa Wendigo. Yancey czerpie z wierzeń ludowych i mitologii, a wszystko to wrzuca w dziewiętnasty wiek, kiedy monstrumologia przeżywała swój rozkwit. Jeśli lubicie postacie wyalienowane niczym Sherlock Holmes, potwory niczym z Supernatural i dobre, ciekawe przygody - to coś dla was.


To, Stephen King

Jeśli miałabym wybrać swoją najlepszą i ulubioną książkę Stephena Kinga, byłoby to zdecydowanie Pod kopułą. Ale jeśli miałabym wybrać najlepszy horror Kinga, wybór może paść jedynie na To. To było przerażającym, psychologicznym horrorem, po którym klauny już nigdy nie będą takie same. King ma coś w swoim stylu, co niepokoi podczas lektury i sprawia, że czujemy się niekomfortowo - a mimo to dalej zagłębiamy się w przerażające historie spod jego pióra.


Opowiadania, Edgar Allan Poe


Mogłabym dać cokolwiek Poego - pisze on głównie opowiadania grozy i horrory, wszystkie niezwykłe i niepokojąco w irracjonalny sposób. Aczkolwiek aktualnie to właśnie Opowiadania, oba tomy, podbiły me serce i historia po historii, poznaję ten tajemniczy, przerażający świat koszmarów sennych, widm i mar. Na mroczny halloweenowy klimat w sam raz. Plus to klasyka grozy - można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu!

Martwą ciszę wiercąc wzrokiem, nie ruszyłem się ni krokiem,
Tylko drżałem, śniąc na jawie sny o jakich nie śnił nikt.
E.A. Poe, tłum. Jolanta Kozak



Dracula, Bram Stoker


Krótko: wampiry. Wampiry w swojej najstraszliwszej, krwiożerczej postaci, całkowicie bez brokatu i zwierzęcej krwi. Klasyczna powieść, którą, jeśli jest się fanem wąpierzy, przeczytać należy. A kiedy indziej, jak w Halloween?




Tutaj horrorem może być już sam fakt, że PKŚ ma TYLKO trzy części! Jeśli nie przepadacie za stworami i duchami, zombie będą idealne. To książka, która wciąga od pierwszych stron, wcale nie straszna, jak mogłoby się wydawać, chociaż niektóre zachowania ludzi... bywają straszniejsze od potworów. Zombie Miry Grant nie są straszne, ale ludzi lubią sobie zjeść, więc... do czytania!


Ciepłe ciała, Isaac Marion


Zombie w krzywym zwierciadle - romans bardzo zabawny, inspirowany Romeem i Julią, lekki i przyjemny. Dla kogoś, kto nie lubi się bać, ale chciałby czytelniczo zaznaczyć, że tego a tego dnia jest Halloween i dlatego będę czytał/a coś halloweenowego... R i Julie czekają. :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...