poniedziałek, 20 stycznia 2014

Nominacje, nominacje...


Rzadko miewam nominacje do blogowych zabaw, jednakże jeśli już jakieś się pojawią, to mają w sobie to coś. Weronika z Weronine-Library zadała bardzo ciekawe pytania (za nominację bardzo Ci dziękuję!), więc postanowiłam odpowiedzieć. Bo właściwie dlaczego nie? Chociaż nie nominuję żadnych blogów i nie zadam pytań, bo raczej za takimi łańcuszkami nie przepadam, to zadane mi pytania były tak nietypowe, że nie mogłam nie spróbować odpowiedzieć. Tak nie do końca w ramach Liebster Blog Award. Ale musiałam. :)

1. Widzisz w parku książkę na ławce. Podchodzisz i patrzysz, że jest tam karteczka, informująca: ''Drogi kolego/koleżanko! Postanowiłem poszerzać swoją pasję związaną z literaturą i chciałbym podzielić się tym z innymi. Gdy przeczytamy tą książkę, zostawiamy ją w parku, kawiarni, gdziekolwiek. Książka musi być zauważalna, aby wszyscy ją zobaczyli. Wtedy mam nadzieję, że wszyscy zachęcą się do takiej akcji i będą zostawiać tą jedną książkę, jednak ludzie zapamiętają coś i również chętnie zajmą się literaturą''. Co myślisz o takim pomyśle/akcji? Czy byłoby to dla Ciebie możliwe? Czy wzięłabyś udział w czymś takim?

Ciężko mi jest rozstawać się z moimi kochanymi, papierowymi dziećmi. Inicjatywa taka jednak jest bardzo ciekawa i jeśli znalazłabym taką książkę, to po przeczytaniu odłożyłabym ją gdzieś. Jakoś to się nazywało, tylko nie pamiętam jak. :)

2. Przyjaciele zniszczyli Ci książkę, która znaczyła dla Ciebie bardzo dużo. Czy będziesz na nich zła i nie odezwiesz się do nich? Czy może wytłumaczysz im, że niszczenie książek jest okropne i że dla niektórych książki są ważne? Jeśli tak, to jak myślisz - zrozumieją to i będą szanować książki?

Prawdziwym przyjaciołom wybaczę wszystko, o ile nie zrobili tego celowo – wtedy prawdziwi nie byli, jak widać. Każdy popełnia błędy, ale ważne, żeby potem te błędy wykorzystać i już ich nie popełniać. Wytłumaczę, że książek niszczyć nie wolno. Wybaczę. Bo od tego są przyjaciele.

3. Twoja przyjaciółka nie toleruje osób czytających książek. Cały czas obraża ''Mole Książkowe'', ale Ciebie bardzo lubi i nie ma do Ciebie pretensji. Czy czujesz się w pewien sposób obrażona czy może wręcz przeciwnie? I czy wyjaśnisz swojej przyjaciółce, że nie trzeba od razu obrażać osób, które czytają za to, co lubią robić?

Moli książkowych. Nie Mole Książkowe. :)
Ogólnie widzę takie coś tak – nie lubić można wielu rzeczy. I to jest okay. Dopóki nikt mi nie każe lubić na przykład Justina Biebera (za którym bardzo delikatnie mówiąc nie przepadam) i nie każe mi słuchać jego piosenek, ja nic do jego fanki nie mam. Lubi? Niech lubi. Ale jeśli ktoś nie lubi książek, a ja według mojej zasady nie namawiam nikogo do tego, żeby czytał, i wciąż obraża moli książkowych, to ja już mu to wyperswaduję! Kulturalnie, oczywiście. :)

4. Przeglądasz bardzo fajną stronę internetową. Nagle natrafiasz na spojler książki, którą miałaś zamiar przeczytać. Nie jest to mały spojler, to jest wielka informacja, o którą w książce wszystkim chodzi. Czy napiszesz do osoby, która ten spojler zamieściła czy może zignorujesz to i będziesz miała inny sposób na odreagowanie? Jak tak, to jaki? :)

Dziwna chyba troszkę jestem, ale nie straszne mi żadne spoilery! Rozumiem oburzenie innych, kiedy dowiadują się o śmierci swojej ulubionej postaci, ważnym wydarzeniu kulminacyjnym czy kto zabił? w zakończeniu powieści kryminalnej. Jednakże nie należę do tej grupy czytelników, którzy na spoilery reagują alergicznie bądź agresywnie poprzez chęć zabicia osoby zdradzającej fabułę. Nieraz miałam przyjemność prawie-prawie być ofiarą poprzez zdradzenie czegoś... Nie rusza mnie to. Ktoś umiera? Smutno, lubiłam go, przeczytam książkę i dowiem się dokładniej, co się stało. Nie reaguję agresywnie. I chociaż lubię, kiedy film, książka czy serial (ekhem, Sherlock) mnie zaskakuje, czasem do tego stopnia, że siedzę w szoku niczym zombie, wpatrując się w literki, to spoilerów się nie boję. Bo właściwie nie ma czego.

5. Czy zamierzasz napisać własną powieść? Jaki to będzie gatunek literacki? Czy sądzisz, że mogłabyś napisać więcej takich książek?

Nie uważam, że jestem jakimś wyjątkowo dobrym pisarzem, chociaż najgorszym też nie, i co prawda czasem piszę sobie do szuflady krótsze i dłuższe formy, ale nie chciałabym wydać książki i zdać się na pastwę bezwzględnych recenzentów. Takich jak ja. :)

6. Twoje największe marzenie związane z blogiem lub literaturą?

Ooch, kilka takich się znajdzie i raczej nie potrafię wybrać jednego, najważniejszego. Wbrew pozorom, pomimo iż jestem molem książkowym i książki kocham całym sercem, to nie chcę napisać własnej powieści, jak już odpowiedziałam pytanie wcześniej. Takim moim marzeniem może być praca w wydawnictwie książkowym, na jakim stanowisku – wciąż nie zdecydowałam. Od września 2013 ukierunkowałam swoją naukę na takie właśnie tory – edytorstwo, korektorstwo, redaktorstwo, te sprawy. Profil humanistyczny i polonistka, która daje swoim ulubieńcom korepetycje z bezwzględności i sadyzmu z pewnością przygotują mnie i do matury, i do studiów na wymarzonym kierunku. Kto zna Ósemkę, ten wie, o kogo chodzi. :) Poza tym, chciałabym po prostu dalej prowadzić tego bloga. Jeszcze długo i długo, żeby istniał jak najdłużej, a ja wciąż czerpała niewysłowioną przyjemność z pisania recenzji i po prostu bycia w blogosferze.

7. Jak nazwałabyś czekoladę, aby zawrzeć w tytule coś z książek?

Nie umiem nazywać przedmiotów, no! Chociaż czekoladę kocham. Hm... hmmm... omnomnom.

8. Masz możliwość przeprowadzenia wywiadu z osobą/autorką, która jest dla Ciebie przykładem. Kim jest ta osoba/autor? Jakie zadasz mu pytania?

Nie mam nikogo za przykład, niestety. Jednakże chętnie przeprowadziłabym wywiady z ulubionymi pisarzami, bo często nęci mnie podczas czytania zadać im pytanie, skąd biorą takie genialne pomysły?

9. Są wakacje. Siedzisz na jachcie i nagle książka wypada Ci za burtę. Co zrobisz? Zanurkujesz po nią czy raczej nie? :P

Będę rozpaczała po utracie książki i prawdopodobnie kupię sobie drugi egzemplarz po utonięciu pierwszego, ale nie zanurkuję – nie umiem i nie lubię pływać. Kocham książki, ale nie poświęcę dla nich siebie samej; a z pewnością skończyłabym na dnie oceanu.

10. Na jakie książki oczekujesz? Czy według Ciebie rok 2014 będzie bardzo dobrym rokiem?

Na drugi tom Grima Gesy Schwartz oczywiście! Marzę, by w końcu poznać dalsze losy Grima i chociaż korciło mnie przeczytanie tego w oryginalne, moja awersja do języka niemieckiego raczej by mi w tym nie pomogła. Myślę, że 2014 to będzie dobry rok. 14 nie jest liczbą pechową, więc powinno być dobrze. A przynajmniej lepiej niż w roku poprzednim.

11. Jakie blogi często odwiedzasz? Wymień przynajmniej pięć.

Nie mam jakiś ulubionych blogów – jak na którymś widzę coś ciekawego dla mnie, wchodzę tam i sobie czytam. Chociaż ostatnimi czasy namiętnie odwiedzam More Julie i Kominka, i Virię (bo te piękne rysunki z uniwersum Percy'ego!). Taka faza mnie naszła. :)

12. Jakie masz sny? Czy często Ci się zdarza mieć koszmary? Jak tak, to opisz jaki był najgorszy koszmar i jaki najlepszy sen.

Rzadko miewam sny, a jeśli je mam, to zaraz po przebudzeniu zapominam, o czym w ogóle były.

13. Pani bibliotekarka wyprasza Cię z biblioteki, choć nic nie zrobiłaś. Tutaj wykaż się wyobraźnią i podaj przykład. Dlaczego Pani wyprosiła Cię z biblioteki? :P


Bo... czytałam 50 twarzy Greya i śmiałam się histerycznie z głupoty głównej bohaterki? 

4 komentarze:

  1. Weronika się postarała. Świetne pytania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też się pytania bardzo podobają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojeju, ja i moje błędy. Masz całkowitą rację (chodzi o pytanie 3). Przepraszam za błąd, ostatnio jestem cała zaplątana we wszystkim :P
    Dziękuję, że odpowiedziałaś na moje pytania. Naprawdę, bardzo ładne odpowiedzi. Oczywiście, cieszę się, że spodobały Ci się pytania. :)
    Pozdrawiam Serdecznie

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...