
Powracamy
do naszej Chloe King, która po walce z Łowcą na moście Golden
Gate trafiła do – wydaje się – bezpiecznej, spokojnej kryjówki
wśród „swoich”, wielkiej posiadłości zamieszkałej przez
innych przedstawicieli rasy Mai, którzy przygarnęli ją z otwartymi
ramionami. Jedynym problemem dla Chloe jest jedynie kontakt z matką
i z przyjaciółmi. Nie może go nawiązać w żaden sposób, by nie
narazić ich na jeszcze większe niebezpieczeństwo. Bractwo
Dziesiątego Ostrza wciąż czai się w cieniu, by kiedy tylko Mai
popełnią jakiś błąd, wyskoczyć i zabić Chloe. Życie za życie
– według tej reguły Bractwo i koci wojownicy toczą walki od lat.