Jako że na swoim asku obiecałam wstawić jeszcze jedno do it yourself z różnymi zakładkami do książek, oto przed wami dwie instrukcje na zakładki - prosta z serduszkiem origami (może dołączycie komuś do walentynkowego prezentu?), po bardziej skomplikowane zabawy związane z kosmosem i Sherlockiem. Bo wiecie, ja kocham Sherlocka.
Narożne
zakładki za to też są świetne i dają duże pole do popisu -
możemy zrobić je sobie z herbami ulubionych domów Hogwartu, z
wąsami, z cytatem, z czymkolwiek chcemy. Albo możemy zrobić
niebieską i dokleić chmurki z OKAY, tylko pamiętajcie, że co
wrażliwsze osoby doprowadzi to do płaczu. ;)
Jeśli macie trochę czasu i nie boicie się pobrudzić, zróbcie sobie własną sherlockową zakładkę - ja mam swoją i niedługo dostanie podobną moja koleżanka. Wygląda cudownie, mówiąc nieskromnie, i w dodatku wygląda na trudną, ale jest banalnie łatwa.
To tyle w tym roku. Do zobaczenia w 2015, który ma być lepszy - a przynajmniej mam nadzieję, że będzie. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz