To,
że toposy istnieją w literaturze, nie dziwi nikogo – wędrujące
motywy są zjawiskiem całkowicie zwyczajnym, w dodatku pojawiającym
się na maturze, a ich znajomość jest wymagana. Jednak ta wiedza
jest ukierunkowana raczej na lektury i klasyczne filmy. Ja tymczasem
zauważyłam wędrujące motywy w wielu książkach młodzieżowych.
Najwięcej podobieństw znalazłam we właściwie większości
paranormal romance, ale to byłby temat na osobną notkę. Skupiłam
się raczej na literaturze przygodowej, gdzie romans nie jest na
pierwszym miejscu w fabule. I takim sposobem sformułowałam parę
praw literatury młodzieżowej.
Uwaga!
Nie mam na celu obrazić fanów jakichkolwiek książek. Prawa
sformułowałam pod wpływem impulsu i wiem, że nie odnoszą się do
wszystkich książek, dlatego osoby czytające poniższy tekst proszę
o dystans. :)
Prawo
zbawcy świata
Im
bardziej niezdarnym, zwyczajnym, szarym i
całkowicie-nie-superbohaterskim jest główny bohater, tym bardziej
to on będzie musiał uratować cały świat.
Prawo
przepowiedni
Przepowiednie
zawsze się sprawdzają.
Prawo
szarej myszki
Im
bardziej szara, spokojna i przeciętna jest główna bohaterka, tym
większe szanse, że dziwnym trafem zakocha się w niej szkolny
przystojniak.
Prawo
szesnastu lat
(wymiennie
z „siedemnastu”, „osiemnastu” i „dwudziestu jeden”)
W
szesnaste urodziny główny bohater odkrywa swoje moce.
Prawo
wyglądu
Nieważne,
czy minął tydzień czy sześć lat: bohater i tak będzie wyglądał
tak samo. Może z dodatkowymi zmarszczkami.
Prawo
ratowania świata
(uzupełnienie
do prawa zbawcy świata)
Świat
jest w niebezpieczeństwie? Wyślijmy na ratunek młode,
niedojrzałe dzieciaki! Na pewno dadzą sobie radę.
Prawo
przeszłości
Im
bardziej bohater jest melancholijny i smutny lub mroczny i złośliwy,
tym bardziej jego przeszłość była tragiczna.
Prawo
tragizmu
(uzupełnienie do prawa przeszłości)
Przynajmniej
jeden bohater w książce ma tragiczną przeszłość.
Prawo
głównej bohaterki
Jeśli
bohaterka nie jest szarą myszką, to jej oczy są
szmaragdowe/szafirowe/obsydianowe, a włosy złote, kruczoczarne lub
też ognisto rude. Zwykłe kolory są zbyt mainstremowe.
Prawo
oddania życia
W
połowie przypadków, główny bohater, aby ocalić świat, musi
oddać swoje życie.
Prawo
śmierci
(uzupełnienie
do prawa oddania życia)
W
połowie przypadków taki bohater nie umiera.
Prawo
radioaktywnych oczu
W
ciemności oczy bohaterów świecą. Najczęściej tych atrakcyjnych.
Prawo
true love
Jeśli
nastolatka i nastolatek
(wampir/wilkołak/półbóg/czarodziej/jednorożec) się w sobie
zakochają, to jest to prawdziwa miłość na śmierć i życie, a
nie jakieś tam zadurzenie.
Prawo
ratunku
To
wybranek bohaterki ratuje ją z opresji. Rzadko odwrotnie.
Prawo
happy endu
W
dziewięćdziesięciu procentach książek wszystko kończy się
happy endem.
Prawo sierotki
(zauważone przez BlueAnnie)
W połowie książek główny bohater/główna bohaterka jest sierotą lub półsierotą.
Prawo sierotki
(zauważone przez BlueAnnie)
W połowie książek główny bohater/główna bohaterka jest sierotą lub półsierotą.
Rzekłam.
Jeśli
chcesz się podzielić swoim prawem dotyczącym literatury
młodzieżowej, pisz na asku – chętnie dodam do notki Wasze
pomysły. :)
Zdjęcie (edytowane przeze mnie): flickr.com
Ha, Ha, ale się uśmiałam :) I chociaż uwielbiam literaturę młodzieżową, to rzeczywiście trudno nie dostrzec, że wszystkie motywy które wymieniłaś występują w niej w zdecydowanym nadmiarze ;) No może poza tym prawem oddania życia - pewnie to akurat tylko kwestia, na jakie książki się trafia, ale ja mogę przywołać z pamięci tylko dwa przykłady użycia tego motywu (za to prawo śmierci się zgadza, bo w jednym z tych przykładów bohater faktycznie nie umiera naprawdę :P). Od siebie mogłabym dorzucić jeszcze prawo osierocenia - z reguły bohater/bohaterka która ma niezwykłe moce i musi wyruszyć na jakąś wyprawę i/lub uratować świat jest sierotą ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na wpis i święta prawda.
OdpowiedzUsuńDzięki za poprawę humoru. :D Ze wszystkimi toposami się zgadzam. Czekam na notkę o paranormal romance, gdzie pewnie głównym motywem będzie trójkącik. :D Jak ja tego nienawidzę. :3
OdpowiedzUsuńŚwietna notka, cały czas uśmiechałam się gdy ją czytałam :) Wszystkie te motywy występują (razem!) w 90% książek młodzieżowych, dlatego tak ciężko jest teraz trafić na coś oryginalnego i nieschematycznego. Często po przeczytaniu kilkunastu pierwszych stron już doskonale wiem, jak potoczą się losy bohaterów :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra jest w grupie młodzieżowej i poważną miną potwierdziła wszystkie punkty :P Osobiście przyznam że są świetne i w połączeniu z dobrym warsztatem pisarskim, mogą być miłym złodziejem czasu :)
OdpowiedzUsuń