Kolejna część bestsellerowej serii „Pretty Little Liars” Nigdy mnie nie znajdziecie. A. Wspomnienie o Tabicie wciąż prześladuje Emily, Arię, Spencer i Hannę. Tajemniczy nadawca SMS-ów w każdej chwili może zdradzić ich sekret. Dziewczyny jednoczą siły w walce z niewidzialnym wrogiem, ale i tak wpadają w zastawiane przez niego pułapki. Czy tym razem prawda wyjdzie na jaw? „Pretty Little Liars” to nie tylko książki – to moda, marka, kilkanaście tysięcy fanek na Facebooku.
„Prawda
zawsze wyjdzie na jaw”
Małe
miasteczko Rosewood ma swoje tajemnice – jak większość małych
miasteczek. Jednak kiedy te tajemnice splamione są krwią niewinnych
ofiar, zaczyna być poważnie. Emily, Aria, Spencer i Hanna tym razem
zabiły kogoś, i to bezpośrednio. Nie są w stanie wydostać się z
tego impasu i drżą ze strachu na samą myśl o tym, że to może
się wydać. A o zmarłej Tabicie mówi się wszędzie – w
wiadomościach, na Facebooku, jej rodzice ciągle nagłaśniają
sprawę. To wspomnienie z Jamajki wciąż prześladuje Kłamczuchy.
Tym bardziej, że pojawia się A. i wygląda na to, że Ali jednak
nie zginęła w pożarze... A. zna wszystkie sekrety dziewczyn – i
zastawia na nie pułapki. Czy ktoś odkryje, jakie grzechy mają na
sumieniu Kłamczuchy? Niestety Hanna, Spencer, Emily i Aria nie tylko
ten problem mają na głowie; wszystkie przeżywają lepsze i gorsze
chwile nie do końca zwykłego nastoletniego życia. Będzie miłość
i problemy rodzinne – prawie jak w filmie.
Ale
życie nie jest jak w filmie. Po dramatycznych wydarzeniach z Jamajki
dziewczyny nie będą w stanie uwolnić się z koszmaru jak w
Ślicznej zabójczyni.
Kojarzycie
„Plotkarę”? To również seria książek, na podstawie której
powstał serial telewizyjny, podobnie jak „Pretty Little Liars”.
Jeśli polubiłyście „Plotkarę”, to nie możecie przejść obok
„Pretty Little Liars” obojętnie – nie dość, że ma podobny
klimat, choć dzieje się w niezbyt dużym mieście, to jeszcze
otoczka szaleństwa i morderstwa dodaje smaczku.
Niestety
nie jestem w stanie porównać tego tomu do pozostałych – ten
czytałam jako pierwszy, choć przecież to dziesiąta część. Mimo
to fabuła naprawdę mnie zaciekawiła, chociaż nie jestem wielką
fanką powieści w tym stylu. Ponadto, wielkim plusem są
bohaterowie, bo wbrew pozorom płeć męska jest tam nie tylko po to,
by ich poderwać i rzucić :) Postaci jest sporo, pojawili się też
nowe osoby, nieznane raczej z poprzednich tomów (tak
wywnioskowałam). Są naprawdę nietuzinkowi i ciekawi, w żadnym
razie nie są płascy, ale też nie idealni. Tacy ludzcy. Bo czy Wy
nie załamalibyście się, kiedy przypadkiem zamordowalibyście kogoś
niewinnego? Chociaż trochę? To nadaje głębi bohaterom i ich
zachowaniom.
Książka
naprawdę mi się spodobała. Nie przepadam za takim rodzajem
powieści, wolę coś bardziej fantastycznego, ale cieszę się, że
poznałam serię „Pretty Little Liars”, bo chętnie poznam
zakończenie. Jestem strasznie ciekawa, czy mroczny sekret Kłamczuch
wyjdzie w końcu na jaw... i kim jest A. oczywiście!
Jeśli
lubicie książki w stylu „Plotkary”, spodobał Wam się serial
lub po prostu jesteście zaciekawieni tą serią – polecam
serdecznie. Odradzałabym ją natomiast miłośnikom fantastyki i
osobom, które nie przepadają za bardzo młodzieżowymi książki,
wolą jakieś dojrzalsze (choć oczywiście zdarzają się wyjątki).
Radziłabym jednak zacząć od części pierwszej, nie tak jak ja –
od dziesiątej, pomimo że naprawdę łatwo połapałam się w
fabule, chyba dzięki serialowi, który oglądałam :)
I
pamiętajcie – A. ma Was na oku :)
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Otwarte!
Kocham całą serie;) Aktualnie czekam aż na mojej półeczce zagości "Uwikłane", a potem dopiero zabieram się za "Bezlitosne". Już nie mogę się doczekać co też autorka wymyśliła.
OdpowiedzUsuńJestem na drugiej części... ta ilość tomów mnie przeraża, niemniej kiedyś przeczytam ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ! Obserwuję i licze na to samo : )
OdpowiedzUsuńNiedawno czytałam pierwszy tom i mam ochotę na więcej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!