niedziela, 6 sierpnia 2017

„Żniwiarz. Pusta noc” Paulina Hendel


Muszę przyznać się, że Żniwiarz. Pusta noc Pauliny Hendel to książka, na jaką czekałam od dawna. Jako miłośniczka motywu łowców — czy to demonów, czy mitologicznych istot, czy znanych z folkloru stworzeń — wiedziałam, że będę musiała poznać tytułowego żniwiarza. Zaczytywałam się w zagranicznych powieściach bazujących na tym toposie i bardzo dobrze je wspominam, i po długim czasie doczekałam się polskiej realizacji. Która od razu mnie porwała tak umiejętnym wpleceniem bestiariusza słowiańskiego w fabułę.

Magda ma dwadzieścia lat i nadal mieszka w rodzinnym mieście, pracując w księgarni rodziców. Ma pewną niespotykaną umiejętność: widzi nawich, istoty znane nam z demonologii słowiańskiej, które całkiem dobrze się mają w naszym świecie; podobne zdolności wykazuje jej wuj Feliks, będący tytułowym Żniwiarzem, a więc duszą zamieszkałą ciało niedawno zmarłej osoby. Feliks żyje tak już jakieś sto lat, nieustannie zabijając stwory i demony nawiedzające ludzi — od zmor po bezkosty. Jednak w pozornie spokojnym miasteczku zaczyna się coś dziać... co ma związek z obecnością Feliksa. Ktoś zaczyna mordować żniwiarzy jednego po drugim. Co oznacza, że w niebezpieczeństwie jest nie tylko Feliks, ale i chłonąca od niego wiedzę Magda.


Paulina Hendel zachwyca mnogością detali przy opisywaniu słowiańskiej demonologii. Czy w opisach poszczególnych istot, czy poprzez włożenie ich historii i innych ciekawostek w usta bohatera, zazwyczaj Feliksa — w obu tych przypadkach widać, jak ogromną wiedzę autorka zdobyła, by wiernie oddać słowiańskie wierzenia.

Jednocześnie Żniwiarz nie odstaje od innych powieści skierowanych do młodzieży, a więc mamy młodą bohaterkę (momentami infantylną, ale może to spowodowane być odcięciem się od rówieśników na jej własne życzenie) i wątek romantyczny. Ale żeby wszystkie historie miłosne były takie! Żniwiarz nie jest historią o miłości, nie jest to główny wątek, nie jest to oś całej fabuły. To jedynie element, jaki został wykorzystany, by stworzyć historię przygodową, ciekawą, wciągającą i pełną mitologii, w którą najstarsi nadal wierzą... a i my, młodsi, czasami również.

Jeżeli tak jak ja uwielbiacie, kiedy bohaterowie polują na mitologiczne stwory i demony, to Żniwiarz. Pusta noc jest kolejną książką, którą musicie poznać! Bawiłam się świetnie podczas poznawania fabuły która na pierwszy rzut oka wydawała się prosta, a okazało się, że kryje w sobie o wiele więcej!

Zobacz również na YT:



Recenzja we współpracy z wydawnictwem Czwarta Strona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...