Witam wszystkich, jaka u Was pogoda? U mnie leje jak z cebra, zanosi się na porządną burzę. Ale wracając do tematu - mój pierwszy stos. Jestem z siebie dumna :)
Od góry:
1. Proroctwo sióstr - Michelle Zink
2. Strażniczka bramy - Michelle Zink
3. Błękitnokrwiści - Melissa de la Cruz
4. Maskarada - Melissa de la Cruz
Pierwsze dwie pozycje to efekt zbyt długiego siedzenia w bibliotece, kolejne dwie to moja własność. Rozpaczam, wpadam w depresję i odchodzę od zmysłów, bo miejsca biblioteka, jedyna w moim regionie jest zamykana na spis całego księgozbioru na całe dwa tygodnie. Kiedy tylko się dowiedziałam, zaopatrzyłam się w mnóstwo książek, które czekają w kolejce, ale w stosie się nie znalazły, niestety. I jak ja mam wytrzymać dwa tygodnie bez mojej Świątyni, czyli biblioteki?
Do zobaczenia (może raczej do napisania) niedługo!